Marco Roos: opanowanie matrycy kolorów
Rozmawiamy z założycielem Color Concepts, Marco Roosem, o tym, jak stworzył firmę, która zajmuje czołową pozycję w profilowaniu kolorów i testowaniu materiałów do druku.
Założyciel i dyrektor generalny Color Concepts, Marco Roos, wierzy, że łącząc ciekawość i energię, możemy rozwiązać wszystko – w tym irytującą kwestię perfekcyjnego zarządzania kolorami.
„Żyjemy w matrycy; Jestem o tym przekonany. W końcu wszystko jest kwestią matematyki – a kolor nie jest inny. Wszystko można wytłumaczyć” — mówi Marco. Marco jest innowatorem w branży, z doświadczeniem w informatyce i pewnym wczesnym praktycznym doświadczeniem w branży poligraficznej.
„Przed rozpoczęciem Color Concepts pracowałem wcześniej na różnych stanowiskach u producenta materiałów – zawsze na pograniczu sprzedaży, marketingu produktu, zarządzania produktem i technologii”, mówi.
„Ale od najmłodszych lat interesowałem się informatyką. Programowałem i tworzyłem oprogramowanie, kiedy byłem młody, i przez jakiś czas robiłem to na życie. Kiedy więc 25 lat temu powstał druk wielkoformatowy, jako jedyny w firmie rozumiał komputery i oprogramowanie, a kiedy wszystko stało się cyfrowe, było oczywiste, że to ja będę to sprzedawać”.
Idzie solo
Po prawie dziesięciu latach pracy jako pracownik, Marco postanowił sam rozpocząć pracę jako konsultant ds. kolorów.
Moim zobowiązaniem jest, aby te złożone rzeczy były tak proste, jak to tylko możliwe
„Stało się dla mnie jasne, że istnieje ogromna przepaść między tym, co wymyślają naukowcy w laboratoriach, a tym, jak rynek to wykorzystuje, mówi. „Złożoność naszej branży polega na tym, że kupujemy sprzęt od firmy A, kupujemy oprogramowanie od firmy B, następnie kupujemy materiały od firmy C, a wszystkie te trzy elementy muszą ze sobą współpracować, aby uzyskać wynik zadowalający firmę D – klienta . Na tym polega problem – pomieszanie wszystkich ustawień technicznych i określonych parametrów z aplikacją materiału. Ale moim zobowiązaniem jest uproszczenie tych złożonych rzeczy tak, jak to tylko możliwe.
„Kiedy rozpoczynałem działalność, chodziłem do drukarni, które miały problem z drukowaniem kampanii, np. Heineken, G-Star czy Apple – duże marki. Mieli problemy z uzyskaniem odpowiedniego koloru lub odtworzeniem tej samej jakości obrazu we wszystkich technologiach druku i wszystkich materiałach. Podoba mi się to techniczne wyzwanie, więc zacząłem konfigurować przepływy pracy i tworzyć profile kolorów.
„Poszło naprawdę dobrze. Ale po kilku latach zdałem sobie sprawę, że moje własne możliwości są ograniczone”.
Sposobem na obejście tego było założenie własnego laboratorium z małym zespołem i kilkoma wewnętrznymi drukarniami oraz zaproszenie producentów materiałów do wysyłania swoich produktów, aby Marco i jego zespół mogli rozpocząć tworzenie i katalogowanie większej liczby profili ICC.
Producenci materiałów zrozumieli, że jeśli nie mają profili do swoich materiałów, to naprawdę trudno je wspierać i sprzedawać
„To była koncepcja, która irytowała wiele osób. Powiedzieli: „Nie możesz tego zrobić. Chcąc wykonać prawidłowe profilowanie kolorów, trzeba być u klienta z drukarkami, materiałami i otoczeniem – wilgotność, temperatura, wszystko inne ma wpływ na jakość. Nie można tworzyć profili ogólnych i rozpowszechniać ich za pośrednictwem poczty e-mail” — mówi Marco.
„Ale producenci materiałów rozumieli, że jeśli nie mają profili do swoich materiałów, bardzo trudno jest je wspierać i sprzedawać. Poza tym nie mieli linii bazowej, nie wiedzieli, do czego zdolny jest materiał. Jeśli klient powiedział, że nie wyprodukował odpowiedniego koloru niebieskiego – jak mógłby się bronić, jeśli nawet nie wie, jak materiał ma wyglądać z tym konkretnym atramentem i drukarką?
„Tak więc cel zarządzania kolorami stał się mniej ważny, a bardziej skupił się na wspieraniu sprzedaży, wspieraniu redukcji reklamacji i ułatwianiu generowania spokoju w całym kanale sprzedaży, z myślą o użytkownikach końcowych i producentach materiałów”.
Narodziny ColorBase
Następny krok naprzód nastąpił w 2009 roku. Do tego czasu Marco miał w swoim laboratorium 20 drukarek, a jego pracownicy codziennie na pełny etat tworzyli profile. Color Concepts prowadził również szkolenia dla pracowników producentów materiałów, aby wyjaśnić znaczenie profilowania kolorów i dostarczać firmom papierowe pliki ich określonych profili kolorów. Marco doszedł do wniosku, że musi być na to łatwiejszy sposób.
„Stworzone przez nas profile były bardzo specyficzne, nie tylko pod względem materiału i drukarki, ale także rozdzielczości, szybkości czy zestawu atramentów. Na początku wszyscy byli zadowoleni z tylko jednego profilu, ale zaczęliśmy dostawać bardzo szczegółowe pytania, a oni chcieli się urozmaicić i mieć różne profile dla różnych cech. Zdałem sobie sprawę, że potrzebujemy systemu do przechowywania wszystkich tych różnych profili i miejsca, w którym można je przeszukiwać. To były narodziny ColorBase” – mówi Marco.
Użytkownik końcowy mógł teraz łatwo znaleźć to, czego potrzebował, z zaufanego źródła, którym jest strona internetowa samego producenta materiału
„Znormalizowałem bazę danych i zbudowałem całość z dwoma studentami na serwerze w wynajętej przez nas szafie. Potem, zamiast dawać firmowym DVD z ich profilami, pomyślałem: dlaczego nie podłączymy ich po prostu do naszego serwera w szafie? Moglibyśmy dać im własny interfejs, który pasuje do ich istniejącej strony internetowej, ale może on łączyć się z naszymi danymi.
„Tak narodziło się coś, co nazywamy klientem pobierania profilu, który jest obecnie dostępny w wielu witrynach internetowych w całej branży. Pozwala założyć profil użytkownika – jaką posiadasz drukarkę, jakie posiadasz atramenty, z jakiego oprogramowania korzystasz – a następnie pokazuje wszystkie kompatybilne materiały od konkretnego producenta z dostępnymi profilami. A jeśli profile nie są dostępne, możesz poprosić o profile.
„To rozwiązało jednocześnie trzy problemy – po pierwsze, nie musieliśmy już tworzyć płyt DVD. W momencie, gdy ukończyliśmy profil w naszym laboratorium, był on dostępny na stronie producenta. Po drugie, producenci nie musieli się już martwić o utrzymanie swoich witryn do pobierania profili. Po trzecie, dla użytkownika końcowego łatwo było teraz znaleźć to, czego potrzebował, z zaufanego źródła, którym jest strona internetowa samego producenta materiału”.
Potęga potencjału
Dziś ColorBase ma na platformie około 112 000 użytkowników drukarni z ponad 1,1 milionami profili. Profile są wykonane z obszernej bazy danych ColorBase zawierającej 3300 materiałów, zawierającej od 60 do 80 pól danych – w tym dokładne wymiary, wagę, elastyczność, kolor, certyfikaty i testy. Zawiera również bardzo szczegółowe informacje o drukarkach.
„Połączenie wszystkich tych czynników – do czego są zdolne – jest bardzo ważne” – mówi Marco.
„Naszą misją jest ułatwienie wszystkim użytkownikom korzystania z profili w celu uzyskania właściwych wyników. Dzięki ColorBase przechowujemy każdy parametr, każdy pomiar, jaki kiedykolwiek wykonaliśmy na dowolnym materiale. Przechowujemy je jako dane strukturalne, co zaowocowało ogromnym jeziorem danych z wieloma informacjami na temat wszystkiego, co ma związek z materiałem, a także wynikami materiału w połączeniu z określonym atramentem lub określonym trybem. Wszystko tam można przeszukać.
Chociaż jest jeszcze wiele do zrobienia, dzięki najnowszej ekspansji ColorBase (której przyjrzymy się tutaj ) Marco widzi swoje marzenie o w pełni przewidywalnej matrycy przemysłu poligraficznego na jego oczach.
Wszystko w przyrodzie i otaczającym nas świecie, w tym kolor, zbudowane jest według matematycznego wzoru. Kolor musi być przewidywalny, bo to tylko matematyka
„Dziesięć lat temu nikt nie wierzył w dane w ten sam sposób. Technologia chmury, jaką znamy dzisiaj, nie istniała. Dane nie były tak duże jak teraz. Tak więc to wszystko jest częścią większej wizji stworzenia matrycy stojącej za przemysłem graficznym” – mówi Marco.
„Obecnie finalizujemy modele do druku wielkoformatowego i bardzo szybko rozwijamy się w zakresie drukowania materiałów sztywnych, opakowań etykiet i wszystkiego, co nakłada tusz, toner lub cokolwiek innego na materiał, aby uzyskać określony wynik. To jest misja, którą realizujemy przez następne pięć lat – uchwycenie tego wszystkiego i stworzenie cyfrowego bliźniaka tego, czym jest materiał, jaki jest wynik materiału z określonym atramentem, a następnie do czego ten materiał się nadaje.
„Ludzie często mówią, że nie wiedzą, jak robimy to, co robimy. Ale jest duża różnica między kimś, kto mówi: „Nie mam pojęcia, jak to robisz, to niewiarygodne”, a kimś, kto mówi: „Nie wiem, jak to robisz… jeszcze”. Wszystko w przyrodzie i otaczającym nas świecie, w tym kolor, zbudowane jest według matematycznego wzoru. Kolor musi być przewidywalny, bo to tylko matematyka. Po prostu nie do końca rozumiemy, jak działa kolor… jeszcze!”
Aby przeczytać o niedawnym rozszerzeniu ColorBase o ColorBase Exchange, ColorBase Labs i ColorBase.com, kliknij tutaj .
Zostań członkiem FESPA, aby kontynuować czytanie
Aby przeczytać więcej i uzyskać dostęp do ekskluzywnych treści na portalu Club FESPA, skontaktuj się ze swoim lokalnym stowarzyszeniem. Jeśli nie jesteś obecnym członkiem, zapytaj tutaj . Jeśli w twoim kraju nie ma stowarzyszenia FESPA, możesz dołączyć do FESPA Direct . Po zostaniu członkiem FESPA możesz uzyskać dostęp do portalu Club FESPA.
Ostatnie wiadomości
Od sitodruku do druku atramentowego, od technologii do sztuki z Jonem Cone
Rozmawiamy z Jonem Cone, jednym z największych innowatorów w dziedzinie druku artystycznego i fotografii, o historii jego rewolucyjnego monochromatycznego systemu atramentowego Piezography.
Wskazówki regulacyjne: wylesianie i EUDR
Czym jest nadchodzące rozporządzenie Unii Europejskiej w sprawie wylesiania, kiedy wejdzie w życie i jak wpłynie na branżę poligraficzną? Specjalistka ds. zrównoważonego rozwoju Rachel England przedstawia wszystko, co musisz wiedzieć.
Wydarzenie FESPA Nederland TREND: wiedza i inspiracja stają się coraz większe i lepsze
Klub FESPA Online rozmawiał z Eduardem Hoogendijkiem, dyrektorem zarządzającym FESPA Nederland, o rosnącym sukcesie ubiegłotygodniowego wydarzenia FESPA TREND.
Jakie praktyczne znaczenie ma dziś sztuczna inteligencja dla drukarni?
Sztuczna inteligencja (AI) jest jedną z najczęściej omawianych technologii ostatnich kilku lat i to z dobrego powodu. Ale gdy oczekiwania zaczynają się łagodzić, drukarze zaczynają pytać: jaka jest prawdziwa, praktyczna wartość AI dzisiaj?