Jak uniknąć naruszenia praw autorskich
Dlaczego łamanie prawa autorskiego może być łatwym błędem i jak uniknąć utraty reputacji.
Wraz z rozwojem Internetu różnorodność i ilość obrazów, do których mamy dostęp, wzrosła do poziomu, który byłby niewyobrażalny jeszcze pokolenie temu, kiedy pozyskiwanie obrazu było czymś więcej niż kliknięciem linku. Ale z tą stale rosnącą dostępnością obrazów wiąże się rosnące ryzyko ich niewłaściwego wykorzystania, a drukarnie stoją dziś przed większymi niż kiedykolwiek wyzwaniami, aby upewnić się, że nie popełnią błędu.
Wraz z rozwojem technologii drukowania kwestia własności intelektualnej zawsze była brana pod uwagę. Na początku prawo autorskie dotyczyło tylko słowa pisanego, a autorzy mieli niewielką lub żadną ochronę, a nowo opublikowane prace były szeroko kopiowane i drukowane przez konkurencję w ciągu kilku dni. Na przełomie XVIII i XVIII wieku podjęto różne ustalenia ad hoc, aby ograniczyć tę ostrą praktykę; w 1710 r. w Londynie uchwalono ustawę o prawie autorskim, dającą w końcu autorom jakąś gwarancję, że będą korzystać z ich dzieła przez określony czas (początkowo 14 lat, później przedłużony).
Nieuchronnie w następnych dziesięcioleciach doszło do wielu walk między autorami, drukarniami i ustawodawcami, a prawa zostały zmienione i napisane od nowa. Na początku XX wieku nuty zostały również objęte zakresem przepisów dotyczących praw autorskich, ku wielkiej uldze zubożałych autorów piosenek. Wraz z XX wiekiem pojawiły się również nowe technologie, takie jak fotografia i nagrywanie muzyki, które z kolei podlegałyby przepisom dotyczącym własności intelektualnej.
Jeśli interesuje Cię jakikolwiek obraz, musisz skontaktować się z twórcą treści przed jego użyciem
Tymczasem druk wciąż się rozwija – nie chodzi już tylko o książki i nuty, ale także o kubki, koszulki, materiały promocyjne i niezliczone inne zastosowania. Wraz z rozwojem tej technologii rośnie również nasza zdolność do pozyskiwania i tworzenia obrazów, a źródła takich jak Google Images, Wikipedia i AI sztucznie tworzonych obrazów cyfrowych, takie jak DALL-E 2, są na wyciągnięcie ręki. Więc jakie dokładnie są zalecenia i zakazy używania obrazów w odniesieniu do dzisiejszego pola minowego związanego z prawami autorskimi?
Za I przeciw
Wyobraź sobie, że masz za zadanie szybko znaleźć zdjęcie, powiedzmy, Rio de Janeiro i nie masz tam nikogo. W tym momencie możesz pokusić się o wyszukanie grafiki Google i pobranie tego, czego szukasz z przeglądarki… ale należy tego unikać. Jeśli jakiekolwiek zdjęcie Cię zainteresuje, musisz skontaktować się z twórcą treści — którym może być niezależny fotograf lub po prostu amator — który przesłał zdjęcie na bloga, zanim go użyjesz.
Proces ten może być czasochłonny i nieproduktywny. Jednak decyzja o dalszym wykorzystywaniu obrazów bez zgody praw autorskich naraża użytkownika na ryzyko nakazu zaprzestania lub wstecznych kosztów licencji. Wstrzymanie i zaniechanie nakazów skutkuje znaczną stratą czasu, aw najgorszym przypadku usunięciem zadania drukowania.
Na szczęście dostępne są prostsze opcje, a jednym z najlepszych zasobów, do których można się zwrócić, jest Wikimedia Commons , ogromna biblioteka obrazów przesłanych przez ich twórców, z których można korzystać bezpłatnie. To powiedziawszy, zdecydowana większość obrazów, które można tam znaleźć, wymaga przypisania twórcy, co wydaje się niewielką ceną do zapłacenia. Ogólnie rzecz biorąc, obrazy można modyfikować, o ile zmodyfikowany obraz jest również udostępniany na tych samych warunkach. Każdy link do obrazu zawiera szczegółowe informacje o twórcy treści, więc trudno się pomylić.
Inną tradycyjną metodą jest użycie obrazu stockowego z firmy o ugruntowanej pozycji. W ten sposób możesz mieć pewność, że masz prawa do użytkowania, ale być może trzeba będzie za nie zapłacić. Niektóre z większych firm oferujących obrazy giełdowe cieszą się reputacją podmiotów zajmujących się sporami sądowymi i wskazane jest, aby nie brać ich za pewnik. Inne firmy, takie jak Unsplash, Pexels i Pixabay, oferują zdjęcia bez tantiem, dla których nie trzeba podawać źródła, więc zdecydowanie warto je najpierw sprawdzić.
Brak sprawdzania uprawnień może prowadzić do tego, że twórcy obrazów dość łatwo Cię wyśledzą za pomocą odwrotnego wyszukiwania obrazu, co może doprowadzić do zaprzestania działalności
Inne ograniczenia dotyczące obrazów stockowych mogą obejmować wykorzystanie wyłącznie redakcyjne (nie komercyjne), niewykorzystywanie ich jako części logo lub znaku towarowego oraz niewykorzystywanie osób lub właściwości na obrazie, aby wyglądały, jakby popierały Twój produkt — dlatego zawsze sprawdzaj mały wydrukować.
Brak sprawdzania uprawnień może prowadzić do tego, że twórcy obrazów dość łatwo wyśledzą Cię za pomocą odwrotnego wyszukiwania obrazu, co może doprowadzić do zaprzestania działalności. Niezależnie od Twoich intencji, nieautoryzowane użycie obrazów jest klasyfikowane jako kradzież obrazu. Może to być szkodliwe finansowo i zaszkodzić Twojej reputacji.
Na bardziej nowatorskim końcu spektrum w ostatnich latach pojawiły się obrazy tworzone przez sztuczną inteligencję (na przykład DALL-E 2). Obrazy, które nie zostały stworzone przez rzeczywistego człowieka, nie podlegają prawu autorskiemu, ale należy pamiętać, że generalnie wymagają one przypisania (do źródła AI) i nie mogą być przedstawiane jako oryginalne dzieła.
Prawa do druku 3D
Na koniec warto zastanowić się nad rozwijającą się technologią druku 3D i zastanowić się, jakie dodatkowe problemy mogą wyniknąć z jej rozwoju. Prawo autorskie nadal chroni obiekty, które można powielać w ten sposób, dlatego ważne jest uzyskanie zezwolenia. Potencjalnie w grę mogą wchodzić również prawa dotyczące znaków towarowych i patentów (dla wszystkiego, co ma funkcję techniczną). Jeśli pobierasz plik projektu CAD z renomowanej strony internetowej, powinien on być dostarczany z własną licencją Creative Commons, która jasno określa, czy wydrukowany obiekt 3D może być używany do celów komercyjnych, czy też jego użycie jest ograniczone do ściśle niezwiązanych z końcówki handlowe.
Prawo autorskie w odniesieniu do druku 3D wciąż jest w toku i zdecydowanie warto śledzić wszelkie zmiany w tej dziedzinie
Jeśli pobierasz plik, który nie jest objęty taką licencją, może to oznaczać dalsze problemy. Prawo autorskie w odniesieniu do druku 3D jest wciąż w toku i zdecydowanie warto śledzić wszelkie zmiany w tej dziedzinie.
W miarę rozwoju technologii prawdopodobne jest, że dalsze rozważania staną się istotne, dlatego ważne jest, aby nie brać niczego za pewnik.
Zostań członkiem FESPA, aby kontynuować czytanie
Aby przeczytać więcej i uzyskać dostęp do ekskluzywnych treści na portalu Club FESPA, skontaktuj się ze swoim lokalnym stowarzyszeniem. Jeśli nie jesteś obecnym członkiem, zapytaj tutaj . Jeśli w twoim kraju nie ma stowarzyszenia FESPA, możesz dołączyć do FESPA Direct . Po zostaniu członkiem FESPA możesz uzyskać dostęp do portalu Club FESPA.
Tematy
Ostatnie wiadomości
Steve Lister: praktyczny przewodnik po składaniu ekologicznych oświadczeń
Konsultant ds. zrównoważonego rozwoju i druku Steve Lister opisuje, jak drukarnie mogą uniknąć oskarżeń o greenwashing.
Czy marketing cyfrowy naprawdę działa lepiej niż marketing drukowany?
Czy w obliczu rosnącej popularności marketingu cyfrowego jest jeszcze miejsce na marketing drukowany w coraz bardziej internetowym świecie? Przyglądamy się, czy marketing cyfrowy działa lepiej niż drukowany, czy odwrotnie.